Pytam, bo czym są te "taśmy TVN-u", są autentyczną podróbką?
... czy raczej "oryginałem" obliczonym na sprowokowanie zamieszania, i sabotaż Wyborów Prezydenta 2015? http://polska.newsweek.pl/wybory-prezydenckie-2015-kampania-w-internecie-social-media,artykuly,362806,1.html
Zdjęcie wyżej jest tak sugestywne, że uważałem że Newsweek.pl złamał przepisy o reklamie podprogowej, ... a może nawet ciszę wyborczą. / Zdjęcie gówne Newsweek.pl z 08-05-2015 (na stronie w nocy przedwyborczej) , / ostatnia aktualizacja 08-05-2015 21:27 / wyglądało jak ogłoszenie wyniku wyborów przed wyborami. - Czy zdjęcie wyżej nie przypomina "sondaży TVN-u" z taśmy niżej?
"A może ten "epizod między Hadaczem a Łapińskim" jest tłem do przełomowych taśm, czekających na ujawnienie, ... wyeksponowania, może zmanipulowania ich treści? - Jak sam mówisz, coś nas czeka." - O to zapytałem @ TEODOR49 , ... interesującego się (pewnie zawodowo) moimi medytacjami.
Wykluczam taki związek. Dysponent taśm to wirtuoz, korzystający ze stradivariusa, Hadacz to fałszujący jarmarczny grajek, któremu podchmieleni rzucają do czapki po kilka miedziaków. Jesteśmy bogatsi w doświadczenia, by wychwycić różnice między oryginalnymi nagraniami a fałszywkami. W sprawę zaangażują się zresztą eksperci, bowiem "taśmy prawdy" stają się ikoną "25-lecia Wolności". TEODOR49 4.08 13:05
Wykluczam taki związek. Dysponent taśm to wirtuoz, korzystający ze stradivariusa, Hadacz to fałszujący jarmarczny grajek, któremu podchmieleni rzucają do czapki po kilka miedziaków. Jesteśmy bogatsi w doświadczenia, by wychwycić różnice między oryginalnymi nagraniami a fałszywkami. W sprawę zaangażują się zresztą eksperci, bowiem "taśmy prawdy" stają się ikoną "25-lecia Wolności". TEODOR49 4.08 13:05
Poważni "fachowcy" pracują na zapleczu. Oni przygotowują dania główne. Surowcem będą tzw. "taśmy prawdy". Naturalnie nie mam pojęcia o ich treści. TEODOR49 4.08 15:15
<>
Wyobraźmy sobie, .. Komorowski wygrywa I-wszą turę: Wtedy na ulicę mógłby wybiec Korwin i ogłosić, że to on z Kukizem weszli do drugiej tury.Przyzna Pan, że wykorzystując "nagrania TVN-u", można by było sprowokować zamieszki PO-wyborcze, wykorzystując polską młodzież do obalenia fałszerskiego systemu, co zapowiadał wcześniej Korwin-Mikke.
Moje pytanie brzmi: Czy był taki plan, że "Korwin wygrywa"?
Plan, który został zdemaskowany przed ogłoszeniem wyników I-wszej tury, co uniemożliwiło ogłoszenie przez Korwina, że to on, Korwin z Kukizem, otrzymali najlepszy wynik w I-wszej turze wyborów prezydenckich, co zapobiegło wyjściu młodzieży na ulicę, ... i wejściu Dudy do II tury? - Pytam, bo te taśmy "TVN-u" są albo doskonałą podróbką, albo oryginałem.
Drugie pytanie:
Jeśli "taśmy TVN-u" są tak dobrą podróbką, czy jakiekolwiek taśmy są wiarygodne?
Dysponent taśm to wirtuoz, korzystający ze stradivariusa, Hadacz to fałszujący jarmarczny grajek, któremu podchmieleni rzucają do czapki po kilka miedziaków. Jesteśmy bogatsi w doświadczenia, by wychwycić różnice między oryginalnymi nagraniami a fałszywkami. W sprawę zaangażują się zresztą eksperci, bowiem "taśmy prawdy" stają się ikoną "25-lecia Wolności". TEODOR49 4.08 13:05
Z tego co Pan pisze, i z pokazanej "próbki" można dojść do wniosku, że na potrzeby wyborów można spreparować taśmy "topiące" konkurencję, ... i nic z tego, że po wyborach okaże się że to fałszywki. - Wyborów nikt nie powtórzy, a wykreowany taśmami wynik zostanie.
O tym powinno się mówić "przed", a nie PO. / Przykad do badania jest.
Komentarze
@ Zona Cezara
Umieszczanie m/nicku w tytule to jawne acz niezasłużone pochlebstwo. Adresat jest
nałogowym czytelnikiem Internetu (i nie tylko), ale twardo stąpa po ziemi. Nie mam dostat. instrumentarium do kwestionowania techn. autentyczności-fałszerstwa (dowolne skreślić) filmików TVN, telewizję oglądam rzadko, ale przecież coś by musiało do mnie pośrednio
dotrzeć, a nie dotarło. Wnioskuję, że jest to żart Autora, ale nie odbiegający konwencją od
medialnej "obudowy" innych wydarzeń (9/11 w Stanach, czy nasz "Smoleńsk").
Kampania za nami, nowy Prezydent zaprzysiężony, można pokusić się o wnioski co do przeszłości i co do przyszłości. Nie chcę deliberować o ojcostwie zdefiniowania Polski jako
kondominium niem.-ros., było/jest to faktem z drobną poprawką o Stany. Przypominam
"klepnięcie" Jaruzelskiego na prezydenta za jawną rekomendacją Bush'a sen. Naturalnie
było to wyrazem chęci wyciszenia potencjalnych żywiołów w pojałtańskiej Europie, następnie
am. administracja postawiła swe aktywa (część n/służb) w stan hibernacji - aż do zmiany nastroju W.Putina. Nie przeceniam roli think tank'ów i/lub wywiadu USA, ale mimo wpadek, widzą oni dalej niż n/odpowiedniki. Tak à propos, chińskie przysłowie: "gdy palec wskazuje na księżyc, głupcy patrzą na palec". Żeby nie przynudzać, aferę taśm prawdy, wywołały, m/zdaniem" wyrwane z hibernacji aktywa am. Na tym tle, stary cap Korwin, meteor Kukiz i reszta egzotyki to pacynki, których los jako marginesu jest przesądzony. Pozostają dwie siły - propolska PIS i merkantylna PO. Rysuje się pytanie, czy zwycięska (po 25.10.) opozycja
potrafi wyzwolić się z syndromu półkolonialnej mentalności i wykorzystać nadarzającą się
koniunkturę zmienionej geopolityki oraz w konsekwencji wybić się na suwerenność (wzorem np. Turcji czy Izraela). Przypominam cechę inercji polityki, pewne decyzje (np. trwałe bazy USA/NATO w Polsce) zaczęłyby obrastać "urokiem" oczywistości. Kolejna kwestia, PAD
zapowiedział troskę o starą i nową emigrację, jako oczywistość jawi się "zdyscyplinowanie"
am. Polonii. Najwyższy czas na remanent starych uwikłań i stworzenie prężnego kierownictwa,
które zacznie stawiać warunki poparcia pretendentom do urzędu prezydenta USA.
Kończąc, podtrzymuję (zasługa wyłącznie węchu), iż na 3-4 tygodnie przed wyborami ukaże
się taśm/a/y z rdzeniem "Smoleńska".
Pozdrowienia.@TEODOR49
"Kończąc, podtrzymuję (zasługa wyłącznie węchu), iż na 3-4 tygodnie przed wyborami ukaże
się taśm/a/y z rdzeniem "Smoleńska".
- Mój węch podpowiada mi, że to będzie przerobiona taśma z rozmowy śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego z Jarosławem Kaczyńskim, ... w której JK powie:
- Musicie wylądować.
To czego nie usłyszymy (bo po co?, ... taśmowcom to nie jest POtrzebne), będą słowa Prezydenta że tupolew się psuje w powietrzu, i wątpliwość Lecha Kaczyńskiego czy dają radę wylądować.
- "Musicie wylądować" JK-ja padną pewnie po tych słowach śp. LK
To będzie prawdziwa "bomba". (:
Sprawdzi się?
